Opis atrakcji rajdu na Krym (1/3)
Marcin Kląskała
Choć trasa naszego tegorocznego rajdu będzie wiodła jedynie przez terytorium dwóch państw, będzie ona niezwykle urozmaicona i powinna przynieść nam jak zwykle mnóstwo niezapomnianych wrażeń. Po drodze będziemy mogli zobaczyć stare zabytkowe miasta nierozłącznie związane z dawną historią Polski - Lwów, Kamieniec Podolski i Chocim, czarnomorską Odessę, krymskie kurorty Jałtę, Sewastopol i Ałupkę oraz położoną nad brzegami szerokiego Dniepru ukraińską stolicę - Kijów. Również krajobraz na całej trasie zmieniać się będzie jak w kalejdoskopie: podolskie wyżyny przecinane głębokimi jarami krętych rzek, mołdawskie sady i winnice, czarnomorskie stepy i na koniec złote plaże położone u stóp Gór Krymskich.
Rajd rozpocznie się w Przemyślu,, skąd skierujemy się na granicę ukraińską w Medyce. Po 80 km dojedziemy do Lwowa - pierwszego z celów naszej wyprawy. Lwów jest dzisiaj głównym miastem Zachodniej Ukrainy, jednak pozostało w nim bardzo wiele zabytków przypominających o kilkuwiekowej polskiej obecności. Zobaczymy Cmentarze Łyczakowski i Orląt Lwowskich, piękny Teatr Opery i Baletu oraz zabytki Starego Miasta.
Ze Lwowa ruszymy na wschód i po minięciu Złoczowa dotrzemy do leżącego nad rzeką Seret Tarnopola. W jego najbliższej okolicy znajduje się Zbaraż - pierwsza z miejscowości na naszej trasie nieodłącznie związanych z sienkiewiczowską "Trylogią". Zobaczymy tu zamek, gdzie wojska polskie pod dowództwem księcia Jeremiego Wiśniowieckiego broniły się przed atakiem wojsk Bohdana Chmielnickiego, a bohaterskich czynów dokonali panowie Podbipięta i Skrzetuski.
Na południe od Tarnopola wjedziemy na tereny kolejnej niezwykłej krainy - Podola. Kręte nurty miejscowych rzek, tworzących głębokie jary powodują, że można tu obejrzeć jedne z najpiękniejszych krajobrazów w Europie. Odwiedzimy rzecz jasna stolicę regionu, miasto-legendę Kamieniec Podolski. O niezwykłości tego miasta, leżącego na styku kultur polskiej, ruskiej i ormiańskiej świadczy głównie jego historia. Chyba każdy pamięta uwiecznione na kartach "Pana Wołodyjowskiego" sceny obrony kamienieckiej twierdzy przed Turkami w 1672 roku. Do dziś można oglądać basztę, gdzie Michał Wołodyjowski i Ketling na wieść o poddaniu miasta wysadzili się w powietrze.
Za Kamieńcem miniemy Okopy św. Trójcy, znane z "Nieboskiej komedii" Zygmunta Krasińskiego i wkrótce miniemy Dniestr - jedną z najbardziej malowniczych rzek Wschodniej Europy. Na drugim jego brzegu leży miasto Chocim, miejsce wielkich zwycięstw hetmanów Chodkiewicza i Sobieskiego na Turkami. Z wież miejscowego zamku można obejrzeć malownicze przełomy płynącej u jego podnóży rzeki.